wodorochlor.fotkoblog.pl
The True Story . 2 . ; 3
2012-12-13 13:32:19
Sama wymyślam i piszę te historię . Nie kopiuj, a jak już to zapytaj . : 3
Samotnie siedziała na podrapanej ławce w parku, patrząła w oddal . Była zima, a wyraźne płatki śniegu spadały na jej przefarbowane i długie, różowe włosy . Nogę miała na nodze, a ręce złożone . Jej duże, niebieskie oczy wyróżniały się spośród szarego tła i czarnych kresek w okolicach jej oczu . Jej naturalność była niemożliwa . Pomimo ciągłych spadek temperatur nie ruszała się, a tylko unosiły jej się barki w górę i w dół . Zrobiła się strasznie sina . Przechodziła właśnie grupa chłopców - skejtów . Dziewczynie przed oczami pojawił się obraz pewnego chłopaka i widoła za nim wzrok . On również ją zauważył ... Podszedł do niej . Powiedział : Siema ... Co robi tutaj taka piękność sama . ? Nie odpowiedziała . Chłopak wyciąnął do nie rękę . Dziewczyna spojrzała na jego rękę, jednak bała się mu ją podać . Powiedział : Ja nie gryzę, nie bój się . Podała mu rękę . Nagle przelecialo jej po ciele ciepło . Coś miłego i jakby tak zrobiła się lekko czerwona na sinej twarzyczce . Jego koledzy już dawno sobie poszli, a oni spacerowali po parku . Powiedział : Adam jestem, a ty . ? Odpowiedziała z uśmiechem na twarzy, ponieważ zawsze marzyła o chłopaku, który ma tak na imię . : Oliwia . Szli przez park, aż zacięło się ściemniać . Chciała, żeby ta chwila trwała jak najdłużej, jednak on musiał iśc do domu . Na pożegnanie czule ją pocałował . Następnego dnia była szkoła, a ona była nowa . Jej tata dostał tutaj pracę . Rano wstała i pojechała do szkoły . Spotkała go na korytarzu, a on ją widział . Nagle podeszła do niego jakaś dziewczyna . Wymalowana i skąpo ubrana . Zaczęli się namiętnie całować, a Oliwia wybiegła ze szkoły z płaczem . Kiedy zobaczył ją płaczącą wybiegł za nią ... On : Co jest ? Ona : Kto to jest . ? On : Moja dziewczyna, Ania . Ona : A ten wczorajszy pocałunek . ? On : Nic nie znaczył ... Poszedł do szkoły, a Oliwia po skończeniu lekcji pojechała do domu . Mieszkała sama z tatą, a on był w domu . Wyciągnęła z barku Jack' a Daniels ' a i popijała go czystmą wódką . Brała kolene wielkie łyki, aż w końcu się upiła . Otworzyła okno i stanęła na parapecie z zewnętrznej stronie okna . Wtedy wszedł do domu jej tata . Oliwia słysząc jakieś kroki obejrzała się w tył i zobaczyła ojca . Niestety obracając się nie mogła złapać równowagi i spadła z 10 piętra .....
Komentarze
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka: